środa, 23 września 2015

Jesienne rozterki właścicieli czterech łap

Czyli co dręczy właścicieli zwierząt i o czym musimy pamiętać gdy zbliża się jesień...

Na pewno zauważyliśmy, że nieuchronnie zbliża się jesień i okres niższych temperatur. Zwierzęta zaczynają domagać się większej ilości karmy, szukają ciepłego fotela w domu, oraz przynoszą nieproszonych gości. 



W codziennym żywieniu zwróćmy szczególną uwagę na psy przebywające tylko na dworze, ich zapotrzebowanie na kalorie jest większe, gdyż potrzebują więcej energii, aby móc utrzymać prawidłową ciepłotę ciała. Nie żałujmy więc podwórkowemu psu kawałka dobrego mięsa, np. wołowego, gdy nadchodzi jesienna plucha. Jeśli nasz pupil nie jest otyły, a z jego miski znikają wszystkie chrupki, dorzućmy ich kilka więcej do dziennej dawki karmy. Pamiętajmy również o stałym dostępie do świeżej i czystej wody, najlepiej o temperaturze pokojowej, nie zimnej. Przygotujmy także kojce i budy na okres chłodniejszych dni, osłońmy przed wiatrem i ocieplmy legowiska. Psy domowe, szczególnie te bardzo aktywne, które mimo chłodu i pluchy, chętnie przebywają na dworze, również mogą wykazać zwiększone zapotrzebowanie na karmę, im również możemy dorzucić coś sycącego do karmy, np. kilka łyżek mokrej dobrej karmy (oczywiście jeśli nasz pupil nie ma problemów z nadwagą). Wszystkie dodatki do karmy i smakołyki stosujemy rozsądnie. 



Jesienią nasze czworonogi są także narażone na pasożyty, szczególnie pchły i kleszcze, które przed okresem zimowym szukają swoich żywicieli, aby móc przejść w stan snu zimowego będąc najedzonym.
Warto więc przeglądać swojego zwierzaka oraz stosować sprawdzone preparaty na pasożyty, dostępne u lekarza weterynarii.  Pamiętajmy, że pasożyty są niebezpieczne również dla nas i dlatego powinniśmy zawsze dbać o profilaktykę. 



Więcej deszczu i wyższa wilgotność obniża odporność, co powoduje większą podatność na bakterie i wirusy, a także problemy grzybicze. Przeziębienie, kaszel, ból gardła dotyczy także naszych czworonogów i nigdy nie powinno być leczone samodzielnie, domowymi sposobami. Nasi czworonożni przyjaciele wymagają innych procedur leczniczych, a większość leków ludzkich jest silnie trująca dla zwierząt. 
Lekarze weterynarii obejrzą i zbadają nasze zwierzę, podają lub przepiszą bezpieczne leki oraz zadbają o podniesienie odporności. 
Zwróćmy uwagę także na to aby nasze psy i koty nie przebywały na przeciągu, gdyż może to prowadzić do bardzo poważnych problemów neurologicznych (zapalenia czy uszkodzenia zakończeń nerwowych, upośledzenie funkcjonowania narządów ruchu, silnego bólu), urologicznych (zapalenie pęcherza, nerek).
Nie pozwalajmy na kąpiele w zimnej wodzie, czy na picie wody z kałuży, których nie brakuje jesienią.
Po deszczowym spacerze wysuszmy dokładnie uszy i łapy, aby rozwój patogenów grzybiczych był jak najmniej możliwy. 


Korzystajmy mądrze z uroków jesienni, cieszmy się spacerami w urokliwej scenerii kolorowych drzew i powoli ostatnich ciepłych dni. 


Ewelina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz